删 Shān – usunąć, skasować (na przykład niewygodny głos)

删 shān – usunąć, skasować

Artystka Echo Morgan (Xie Rong) z namalowanym na twarzy znakiem “skasować” przywołuje historię doktor Ai Fen, dyrektor oddziału ratunkowego Centralnego Szpitala w Wuhan. 30 grudnia doktor Ai zobaczyła wyniki jednego z pacjentów z komentarzem: “koronawirus podobny do SARS”. Zdjęcie wyniku przesłała do swoich kolegów, w tym nieżyjącego już doktora Li Wenlianga. Poinformowała także władze szpitala. Została oskarżona przez szefa wydziału dyscyplinarnego o “szerzenie plotek” i “szkodzenie stabilności”. Dziś, znając tragiczny bilans sytuacji, żałuje tylko tego, że nie zignorowała reprymend i nie krzyczała głośniej.
Artykuł opisujący jej historię został usunięty z internetu krótko po pojawieniu się, ale zachowano zrzuty ekranu. Został przetłumaczony na angielski, niemiecki, japoński, emoji, Braille’a, język kodów QR, a nawet archaiczne znaki z kości wróżebnych i odręczne pismo Mao.
Często mówi się, że chińscy internauci są bardzo aktywni i zwykle mogą pisać co chcą. Ale czy tysiąc nieusuniętych postów usprawiedliwia jeden usunięty? Zwłaszcza gdy ten jeden głos ma moc tysiąca innych.

https://www.instagram.com/p/B9nCTHSFv9f/

Terakotowe Córki, czyli armia niechcianych dziewczynek



Armia niechcianych dziewczynek – opuszczonych, osieroconych, sprzedanych i tych, którym nie było dane się urodzić.

“Terakotowe Córki” autorstwa Prune Nourry to 108 figur, które w oczywisty sposób nawiązują do słynnej Armii Terakotowej cesarza Qin Shihuanga z III wieku p.n.e. Artystka chce zwrócić uwagę na problem zaburzenia równowagi płci w Chinach, kraju o bardzo długiej, choć obecnie słabnącej, tradycji preferencji syna (to nie polityka regulacji urodzeń zapoczątkowała problem, a stosowany od wieków pragmatyzm ekonomiczny). Figury, niczym oryginalna armia, zostały pochowane w sekretnym miejscu w Państwie Środka i będą odkopane w 2030 roku, kiedy dysproporcja płci osiągnie swój szczyt. Paradoksalnie, nienaturalna dla rodzaju ludzkiego statystka urodzeń (w kulminacyjnym 2004 roku urodziło się w Chinach 121 chłopców na 100 dziewczynek!), przyczyniła się do polepszenia losu kobiet. W Państwie Środka żyje obecnie o 33,5 miliona więcej mężczyzn niż kobiet.