Badania pokazują jednoznacznie, że rozkład predyspozycji artystycznych u dziewczynek i chłopców jest bardzo podobny. Jednak na liście Hurun, która przedstawia 100 najlepiej zarabiających chińskich malarzy, znajdują się tylko 3 kobiety. Na szczęście Państwo Środka, tak jak reszta świata, powoli zmienia się. Sztuka chińska staje się bogato reprezentowana także przez twórczość pań. W młodym pokoleniu chińskich artystów jest wiele kobiet. Jedną z nich jest Zhou Hongbin, która motywy znane z malarstwa 山水 shanshui (dosłownie “góry i woda”, czyli pejzaż) przenosi na wydruki Giclee. Giclee jest sposobem wydruków profesjonalnych o najwyższej jakości artystycznej. Polega na nakładaniu tuszu pigmentowego na papiery spełniające najwyższe standardy.
Miesiąc: listopad 2018
Porcelana z dynastii Ming ;)
Moda na porcelanę, łączącą motywy tradycyjne z nowoczesnymi formami rozpoczęła się w chińskiej sztuce w II połowie lat 2000. Wzór z dynastii Ming na porcelanie, która wygląda jak zgniecione aluminiowe puszki, aż prosi się o refleksję nad relacją między nowoczesnością i przeszłością. W kraju, w którym rozwój technologiczny i ekonomiczny jest tak szybki, jak prawdopodobnie nigdy i nigdzie wcześniej na świecie, artyści częściej niż gdzie indziej podejmują temat zderzenia tego co było z tym, co jest.
Na drugim zdjęciu możecie zobaczyć porcelanę artysty Li Lihonga z 2008 roku. Ciekawe czy 10 lat temu przewidział, że jego praca w przyszłości zyska dodatkowy sens. Kilka miesięcy temu McDonald’s w Chinach zmienił nazwę na 金拱门 Jin Gong Men, „Złote Łuki”. Zmiana zatrzymuje się na poziomie licencji, z perspektywy zwykłego amatora Big Maca niewiele się zmienia. Dlaczego nowa nazwa? W 2016 roku miało miejsce przejęcie chińskiego McDonalda przez grupy CITIC i Carlyle. Obecnie amerykański McDonald’s ma już tylko 20 procent udziałów w firmie zwanej teraz właśnie Jin Gong Men. W 52 procentach kontroluje ją państwowa, chińska CITIC. Jin Gong Men planuje otwierać 500 nowych restauracji rocznie (zamiast dotychczasowych 250). Tymczasem chińskie społeczeństwo tyje w zastraszającym tempie.
Tam, gdzie nie dociera piżamowa policja
Co się stanie, jeśli pójdziemy na zakupy w piżamie? Absolutnie nic! Amatorów chodzenia w piżamie jest w Chinach oczywiście coraz mniej. W końcu Centralny Komitet Cywilizacji od dawna nie próżnuje, nie mówiąc o takich oddolnych inicjatywach jak “piżamowa policja”. Jednak małe, ośmiusettysięczne “mieściny” rządzą się swoimi prawami. Zdjęcie zrobiłam w Shangyu, Shaoxing (prowincja Zhejiang).
Turkusowe krajobrazy 青绿山水
Jedyne, niepowtarzalne i najpiękniejsze krajobrazy 山水 shan shui, (dosłownie “góry i woda”) to 青绿山水 qinglu shan shui,czyli niebiesko – zielone krajobrazy.
Właściwie należałoby tłumaczyć “turkusowo – zielone”, bo kolor 青 to nie typowy niebieski 蓝. I takie też są obrazy tego stylu: turkusowo – zielone, najlepsze! Jestem trochę nieobiektywna, bo 90% kupowanych przeze mnie farb to różne odcienie niebieskiego.. Za twórcę stylu uważa się Li Sixuna w okresie dynastii Tang (618–907). Li Sixun był nie tylko malarzem, lecz także politykiem i generałem. Łączenie funkcji politycznych z działalnością artystyczną było częste w dawnych Chinach. Państwu nie wychodziło to wcale na dobre, ponieważ artystyczne umiejętności niekoniecznie przekładały się na umiejętności zarządcze.
Styl qinglu shanshui rozwija się już od ponad 1300 lat. Jak widać nie poniższych przykładach, współczesne przykłady tego malarstwa wcale są diametralnie inne niż dzieła twórców kierunku.
Według opracowania o historii pigmentu na Baidupedii, już w czasach dynastii Qin i Han używano do barwienia minerału azurytu, którego potoczna nazwa to 石青, czyli turkusowy kamień.
Jestem jak Jackson Pollock ;)
Jeżeli malujecie i nie zawsze jesteście zadowoleni ze swoich dzieł, to nie wyrzucajcie ich! Być może zainteresuje Was metoda, na którą przypadkiem wpadłam. Miałam kilka niezbyt udanych prób malarskich, z którymi nie wiedziałam co zrobić. Zamalowałam je na biszkoptowo i pobawiłam się w ekspresjonistę abstrakcyjnego. “Action painting” to technika wymyślona przez Jacksona Pollocka, którego obraz “No.5” sprzedał się za 140 milionów dolarów. Wasz obraz może wprawdzie nie osiągnąć takiej sumy, ale przynajmniej mniej przyczynicie się do zaśmiecania planety. Osobiście uważam, że ta mozaika to jedno z moich lepszych dzieł…
Abstrakcyjny ekspresjonizm Nowego Jorku to kierunek, który wywarł bardzo duży wpływ na rozwój modernistycznej chińskiej kaligrafii. Urodzony w 1942 roku Gu Gan napisał w “Trzech Krokach Nowoczesnej Kaligrafii”, że celem tej dziedziny powinno być zapewnienie przeżyć estetycznych połączonych z ideą zamiast drogi kaligrafii tradycyjnej z jej długimi fragmentami tekstu. Z powodów politycznych takie eksperymenty w sztuce były w Chinach możliwe dopiero pod koniec lat 70. Amerykański ekspresjonizm abstrakcyjny zaczął kształtować się już w latach 40. XX wieku, a inspirowana nim chińska modernistyczna kaligrafia ponad trzy dekady później.
Tatuowani za przestępstwo
Znak 黑 hei, który oznacza czerń, miał przedstawiać człowieka z twarzą wytatuowaną w ramach kary za popełnione przestępstwo. Według tradycji konfucjańskiej o ciało należy szczególnie dbać, ponieważ jest ono darem od rodziców. Trwałe oznaczenie skóry przynosiło wstyd nie tylko sprawcy przestępstwa, ale całej rodzinie. W zależności od tego, czy czyn był karany chłostą czy wygnaniem, tatuaż mógł być okrągły lub kwadratowy. Tatuowano skórę nad uchem, ale dla recydywistów nie było litości i ostatecznie znaczono ich twarz. Z tą tradycją sięgającą czasów Song i Yuan kojarzy mi się performance artysty Zhang Huana (ur. 1965). Wynajął on trzech kaligrafów, aby od świtu do zmierzchu kreślili na jego twarzy osobiste historie, imiona znajomych i przypadkowe myśli. W ten sposób powstał zestaw chronologicznie ułożonych dziewięciu fotografii. Praca ma tytuł Family Tree i znajduje się w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku.
Terakotowe Córki, czyli armia niechcianych dziewczynek
Syberyjski las MADE IN CHINA
„Wyprodukowane w Chinach” ręczniki w różnych odcieniach zieleni symbolizują syberyjski las, a właściwie rosnące chińskie wpływy na Syberii. Syberia nigdy nie posiadała silnych związków z Moskwą. Jeszcze 150 lat temu należała do Chin, a ze stolicy rosyjskiego Dalekowschodniego Okręgu Federalnego jest sześć razy bliżej do Pekinu niż do Moskwy. Instalacja kojarzy mi się z Terakotowymi Córkami, jednak nie tyle ze względu na chińską ekspansję ekonomiczną, co matrymonialną. W związku z dysproporcją płci w Państwie Środka (na 100 kobiet przypada 120 mężczyzn), wielu bogatych Chińczyków szuka na Syberii żony. Dlaczego akturat tam? Nie tylko ze względu na bliskość geograficzną. Syberia jest najbardziej zacofanym gospodarczo rejonem Rosji, więc przyszłemu panu młodemu znacznie łatwiej znaleźć tam żonę niż na przykład w bogatej Moskwie. Zdjęcia zrobiłam w Muzeum Sztuki Współczenej Mocak podczas wystawy „Ojczyzna w sztuce”.